Zepsuty obiad, powiedzmy zupa, to nie jest duży problem. Zawsze można go naprawić, nawet wtedy gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, zupa za słona, za gęsta, za wodnista? Są na to sprawdzone sposoby.
Z zupami jest trochę tak, jak z ciastami, w każdym domu są inne i trudno byłoby znaleźć dwie identyczne pomidorowe czy nawet prosty wydawałoby się rosół. Jak to się dzieje? To proste, przy pomocy drobnych sztuczek, które każda szanująca się gospodyni ma w zanadrzu.
Zatem jeżeli zdarzyła się nam przykra historia i przesoliliśmy zupę, powinniśmy wiedzieć, że można ją uratować. Do gotującej się zupy wkrajamy surowego ziemniaka, najlepiej pokrojonego w plastry, a następnie ugotowanego wyjmujemy. Zbyt słony bulion uratujemy wlewając do niego roztrzepane białko, które później wyjmujemy.
Inną najczęściej spotykana przygodą kulinarną jeśli chodzi o zupy jest ważenie się śmietany, wtedy na powierzchni pojawia się coś w rodzaju zsiadłego mleka, aby temu zapobiec śmietanę dodajemy do przestudzonej zupy, lecz jeśli nie mamy czasu na studzenie, śmietanę wymieszajmy z łyżką słodkiego mleka i dopiero wtedy dodajmy do potrawy.
Gdy po ugotowaniu stwierdzimy że rosół jest zbyt tłusty, tłuszcz należy zdjąć z powierzchni zupy, zrobimy to przy użyciu kostki lodu, owiniętej w gazę.
Czasem trudność sprawia początkującym gospodyniom ugotowanie czerwonego barszczu, który ni z tego, ni z owego staje się brunatną cieczą. Dzieje się tak wtedy, gdy dopuścimy do zagotowania już przyrządzonego barszczu. Zatem należy go podgrzewać a nie gotować. Jeżeli czerwony barszcz podczas gotowania stracił swój intensywny kolor, obierzmy surowego buraka, zetrzyjmy go na tarce, umieśćmy na sicie lub durszlaku, a następnie przelejmy przez niego kilkakrotnie barszcz.
Czasem trudno jest zrobić czysty klarowny rosół, ale jeśli warzywa i mięso w bulionie gotujemy na małym ogniu, aby nie dopuścić do wrzenia, od zimnej wody i solimy na końcu, to mamy wtedy gwarancję, że będzie on klarowny i nie przesolony. Dodatkowo aby uzyskać ładny kolor dodajemy cebulę podpieczoną nad gazem lub odrobinę szafranu. Można także, gdy dodajemy kości, obsmażyć je wcześniej na tłuszczu.
Innym sposobem na klarowność rosołu jest dodanie do niego kawałka umytej skorupki z jajka. podczas gotowania.
Wszyscy chętnie korzystamy z przypraw przy gotowaniu obiadu, nie wszyscy jednak wiemy, że czasem kluczowym elementem jest moment , w którym te składniki dodamy do potrawy.
i tak kostki bulionowe, którymi niejednokrotnie poprawiamy smak zupy należy wrzucać pod koniec gotowania. Włożone zbyt wcześnie tracą część smaku i aromatu. Natomiast aby krupnik był smaczny i ładnie wyglądał solimy go pod koniec gotowania, w innym przypadku zupa będzie ciemna
Powinniśmy także wiedzieć że na zupie nie zrobi się kożuch, jeśli posypiemy ją po wierzchu kawałeczkami masła.
Zupa jarzynowa jest jedną z popularniejszych potraw, p[rzez co może wydawać się nieatrakcyjna smakowo, aby miała ciekawy, a przez to lepszy smak, należy dodać do niej pod koniec gotowania, ser żółty. Dobre efekty uzyskamy także wtedy, gdy przed gotowaniem warzywa podsmażymy na maśle.
No i jeszcze jedno, gdy przypali nam się zupa , możemy ją uratować, jeśli natychmiast zanurzymy gorący garnek w misce z zimną wodą. Następnie potrawę przekładamy do innego garnka.